O mnie

Tutaj zamieszczę parę informacji o mnie z gry oraz z rzeczywistości. ;p

Gra:
W grze nazywam się Kirsten Lightforest i wołają na mnie Lores, Kirs, a także czasem Zajonc bądź Królik. Moim znakiem rozpoznawczym jest maska czarnego królika na twarzy, którą mam z poprzedniej wielkanocy. XD Noszę ją, bo lubię. Wszyscy też mnie z niej kojarzą i to takie fajne. ^ ^ Oraz ma swoje plusy, bo nie muszę tracić SC na makijaż. XDD W SSO gram około 3 lat. Tzn 29 maja będzie równe 3 lata jak moje konto istnieje w Star Stable Online. Lubię być mydłem. ;p

Tak więc w skrócie i dodatki:
  • Imię i nazwisko: Kirsten Lightforest
  • Jak na mnie wołają inni: Lores, Kirs, Zajonc, Królik
  • Lvl: Aktualnie 16
  • Liczba koni: Niwm nawet już o-o 
  • Ulubione miejsca: Tajemnica c: 
  • Ulubiony koń: Gniady Selle, Kary Oldenburg, Moja Klacz Startowa oraz Cremello Ahał-teke.
  • Klub: Mydło FA (Forever Alone). Polecam. Tak jest najlepiej. XD 
                                                                


W rzeczywistości:

 Noszę imię Paulina, ale że go bardzo nienawidzę, to wszystkich proszę by mówili do mnie Paula. Tak więc mam na imię Paula. XDDD 16 lat rocznikowo. Liczę już sobie, bo jestem z tej pierwszej połowy roku (maj). ;p Jestem wegetarianką, ale nie jem bezpośrednio jajek ze sklepu, mleka, śmietany i serów niektórych. Po prostu się brzydzę. Ale no niestety w czekoladzie czy chlebie już zjem. Od wakacji się to zmieni, bo przechodzę na weganizm. :3 W szkole nie idzie mi najlepiej. ;p W ogóle mam olewkę na życie, ale nie brać ze mnie przykładu. ._. Jeżdżę konno. Właśnie minęły 3 lata 23 lutego ;p Mam pod opieką również 3 konie:

  • Ozona (Ozi) karosrokatego hucułka 17 letniego, który ma chore nogi, więc może tylko poruszać się stępem. Na początku jak przyjechał, to buł miłym konikiem, lecz u nas jakoś zdziczał i gryzie wszystkie bachory. ;p Szczurzy się na nie. XDD I kocham go za to. :3 Lubię mieć na wyłączność. Tylko dla siebie. c;
                                                        
  • Juventusa (Juvi) karego konia małopolskiego z szeroką łysiną na mordce i białymi skarpetkami. Ma około 4 lat. Został uratowany od jakiegoś faceta, który trzymał go razem z kolegą Jasparem w jakimś chlewie...
                                               
  • Nakara konika polskiego. Maść to wiadomo - myszata. Staruszek z niego, bo ma 19 lat, więc chciałam się nim zaopiekować. Ma astmę i wszystkie możliwe uczulenia na pyłki, więc wymaga opieki. Podobno dużo osób się go boi, bo gryzie. O dziwo mnie jeszcze nie dziabnął jakoś złośliwie. Tylko przy dopinaniu popręgu. Nie lubi tego i ja to rozumiem. Ludziom przecież jak coś nie pasuje, albo ich to boli, to mogą uderzyć kogoś z bólu.
                                                  
Chciałam jeszcze dodać, że jestem czepialska, złośliwa, kieruję się zasadą ~Jestem taka dla kogoś, jaki ktoś jest dla mnie~, lubię denerwować innych, staram trzymać dystans do ludzi, bo się z nimi nie dogaduję, w rzeczywistości nie przepadają za mną, bo wiedzą jaka jestem dziwna i co potrafię komuś powiedzieć lub zrobić (XD), jestem mściwa, z początku dla ludzi jestem miła, a dalsze traktowanie kogoś zależy tylko od tej osoby, jestem silna fizycznie jako do noszenia czegoś, robienia prac, ale bić się to kompletna ciota ze mnie. XD
No to chyba tyle :3
Nikt nie przeczyta do końca, ale to już nie moja sprawa. XD Tu jest sporo ostrzeżeń jak ze mną "postępować" gdy ktoś chce żyć w zgodzie. ^ ^
Ludzie to fałszywe kurwy. ;p Nie ufać. Na każdym się zawiedziecie.

1 komentarz: